OŚMIOLETNI NIEJADEK

Niejadek to mój syn.




Problemy z jedzeniem zaczęły się od drugiego roku życia. Niejadek obecnie ma osiem lat.
Próby przekupienia, proszenia, zastraszania i błagania nic nie pomagały.
Wiele stresu mnie to kosztowało, tym bardziej, że pracuję i brakuje mi czasu na dłuższe przebywanie w kuchni i wymyślanie potraw, które ewentualnie by mogły zasmakować Niejadkowi.
Najchętniej mój Niejadek ma ochotę na to, czego dzieci nie powinni jeść: chipsy, słodycze i gazowane napoje.
Często mówiłam, że moje dziecko ma za dużo do wyboru. W moich czasach nie było takiej różnorodności w jedzeniu....
Lecz okazało się, że ja również nie jadłam wszystkiego....tak wspomina moja mama. I tu się mam...
Obecnie jem wszystko....no...prawie wszystko....
Cóż pozostaje .... nie poddawać się i poznać to co smakuje Niejadkowi najbardziej....i mieć nadzieję, że kiedyś z tego wyrośnie. Pamiętajcie, nie jesteście sami, ten problem istnieje w wielu rodzinach.
W pozostałych blogach piszę o tym, co mój Niejadek już je.
Mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogę....

                                                                                               MAMA NIEJADKA